Taktyka Barbarzyńcy w Diablo2

Przyznam się bez bicia, że Barba wybrałem, bo ze względu na jego mięśnie, najłatwiej będzie przejść Diablo :-))
A tak na poważnie, to planowałem ten wybór już na początku 2000 roku :-))
No ale w końcu przyszedł upragniony dzień. No i oczywiście na samym początku miałem rebus, jaką bronią/metodą walczyć? Używać dwóch jednocześnie, czy polepszyć obronę i nosić tarczę? No i właśnie to niezdecydowanie legło u podstaw klęski mojego biednego Barba w II Akcie poziomu Koszmar.

Dlatego na początku radzę wybrać rodzaj broni, jaką chcemy się posługiwać i ładować punkty w umiejętność posługiwania się tą bronią. Osobiście wybrałem topór, lecz widywałem w dalszych aktach naprawdę killerskie miecze czy młoty, także wybór należy do Was. Proponuję też dalej walczyć bronią dwuręczną o dużych obrażeniach, tarczę zastąpi nam Skóra z Żelaza o której później. Pominąłem w ogóle okrzyki, skupiając się przede wszystkim na zdolnościach i zdolnościach bojowych. Być może niektóre okrzyki są warte inwestycji, lecz ja stwierdziłem, że lepiej jest stworzyć barba dobrego w jednym, a nie przeciętnego we wszystkim.

Pierwsze punkty proponuję rozdać w następujący sposób: 1 do Odrzucania (aby możliwy był dalszy rozwój, szczególnie w kierunku rewelacyjnego Ataku z Wyskoku), pozostałe 4 do Mistrzostwa we władaniu bronią, jaką sobie wybierzemy. Możliwa jest też druga droga - rozdzielania punktów między odrzucanie i mistrzostwo. Walcząc później tylko odrzucaniem, zamiast normalnego ataku, otrzymujemy niezły bonus do obrażeń i ataku, a to z kolei przy kilkulevelowej Skórze z Żelaza (o której dalej) pozwoli nam ograniczyć inwestycję punktów statystyki w zręczność i dodać je np. do siły lub życia. Kolejny level postaci, 6, daje nam dojście do nowych umiejętności. I znowu - w celu rozwoju 1 punkt do Skoku, następne, aż do 11 poziomu postaci - w Mistrzostwo i/lub Odrzucanie. Myślę, że można pominąć Podwójne Uderzenie, gdyż walcząc dalej dwoma broniami raczej nie będziemy w stanie zadać tyle obrażeń co jedną potężniejszą. Dalsze umiejętności z tej linii drzewa zdolności są dla nas bezużyteczne, gdyż jedna pozwala nam rzucić 2 broniami jednocześnie (a nie ma jak stara dobra walka wręcz, rzucanie zostawmy Amazonce), następna znów odnosi się władania dwiema broniami.

OK, mamy 12 level postaci i znów nowe umiejętności. Dajemy 1 punkt do Ogłuszeni, aby potem móc inwestować w Trąbę Powietrzną, a resztę do znudzenia w Mistrzostwo i/lub Odrzucanie. Skille zwiększenia wytrzymałości i szybkości biegania/chodzenia są skillami, bez których nasz Barb może się spokojnie obejść, więc proponuję je po prostu olać.

Przy dojściu do 18 lvl postaci możemy wybrać wspomniany Atak z Wyskoku. Jest to zdolność wspaniała, dodaje na wysokim poziomie znaczące bonusy do obrażeń i ataku, a nasz barb dzięki niej potrafi wysoko fruwać nad wrogami roznosząc szybką śmierć. Świetnie w ten sposób eliminuje się bossów mających te cholerne zaklęte błyskawice - po prostu nas nie dosięgają, szybko można dopaść irytujących szamanów wszelkiego rodzaju (przypomnę, że za zabicie wskrzeszonych potworów nie dostajemy ponownie doświadczenia!!!), można wreszcie uciec z oblężenia i kontynuować atak z bardziej dogodnego miejsca. Mając Mistrzostwo we władaniu bronią na w miarę wysokim levelu i podobnie odrzucanie, pakujemy punkty w Atak z Wyskoku oraz, osiągalną również dopiero teraz, Skórę z Żelaza. Bardzo, bardzo przydatny skill dla Barba walczącego w zwarciu - dodaje nam znaczące bonusy do obrony i wrogom jest nas trudniej trafić.

Od tego momentu aż do levelu 30 (nic po drodze nas już nie interesuje) proponuję zaprzestać inwestycji w Mistrzostwo i Odrzucanie lub dodać jeszcze 1-2 punkty, a sprawiedliwie rozdzielać punkty pomiędzy dwie wymienione umiejętności oraz dać 1 punkt do bezużytecznej, według mnie, Koncentracji aby dostać się do Trąby Powietrznej. To powinno zrobić z naszego mięśniaka prawdziwego killera. Być może warto zainwestować w Okrzyki, lecz eksperymenty zostawiam Wam, ja proponuję zrobić silnego Barba o dużej obronie.

Wraz z 30 levelem dostajemy możliwość wyboru: bezużytecznego Berserkera, efektownej i efektywnej, szczególnie na wyższych poziomach, Trąby Powietrznej oraz bardzo przydatnej Wrodzonej Odporności. Szkoda że można się jej uczyć dopiero na 30 lvl, przyrosty procentów odporności na lvl są małe, a i tak na wjazd w poziomie Koszmar dostajemy -20 do wszystkich odporności... Także proponuję rozdzielać kolejne ciężko wywalczone punkty pomiędzy Odporność i Trąbę. Kilka słów jeszcze o Trąbie. Początkowo nie wiedziałem jak jej używać, trzeba po prostu kliknąć za grupą wrogów, przez którą chcemy przelecieć :-)).
Szczególnie piorunujący ma to efekt, gdy trzymamy w dwóch rączkach na przykład wielki kafar albo topór, masakra gwarantowana (nieważna szybkość ataku). Niestety zadajemy na 1 lvl umiejętności mniejsze obrażenia, ale zmienia się to na naszą korzyść po inwestycji kolejnych punktów.

Tak wyglądają moje propozycje odnośnie umiejętności. Jeśli chodzi o statystyki, to najważniejsza jest Siła, zręczność także - ze względu na prawdopodobieństwo trafienia (chyba że walczymy używając wysokolevelowego odrzucania), podobnie Życie (wiadomo o co chodzi), nie zaniedbujmy też energii. Wprawdzie może (powinna) ona mieć najmniejszy poziom, jednak dużo jej schodzi na Trąbę Powietrzną. Walcząc przy pomocy Odrzucenia też trochę będziemy jej potrzebować. No i za coś musimy skakać!!!

Jeszcze jedna uwaga odnośnie Charsi i nasycania. Bądźcie cierpliwi i poczekajcie aż znajdziecie w III lub IV akcie jakąś fajną siekierę dobrej jakości ;-)), najlepiej ze zwiększonymi obrażeniami. Dajcie to Charsi, może zwiększy szybkość ataku, a prawdopodobnie zwiększy obrażenia a to jest podstawa!!!!!

Tak to wygląda z mojej strony. Propozycje te oparłem głównie na moich doświadczeniach, gdy Barbem grałem 1 raz, lecz przyznać się muszę, że jest to w pewnym stopniu teoretyczne, gdyż Barba jakiego opisałem będę dopiero tworzył (gdy nacieszę się innymi charakterami). Jednak jak już wspomniałem jest to teoria oparta na doświadczeniu i jestem przekonany, że nieźle sprawdzi się w praktyce, a wielu z Was pozwoli uniknąć poczynionych przeze mnie błędów. Miłego grania!!!! No i dzięki dla Blizzarda za grę wszechczasów, a dla CD Projektu za niezłe spolszczenie. Nie wiem tylko kto podkładał głos Jerhynowi z II Aktu, nie mogę go po prostu słuchać!!!

Wpis znajduje się w kategoriach: gry diablo2

Tagi:

Najlepsze prezenty tylko w prezentomat.pl
Portal miasta Żary